Na Dolnym Śląsku, gdzie historia przeplata się z legendami, a kamienie mają więcej do powiedzenia niż niejeden kronikarz, nazwy miejscowości bywają prawdziwą zagadką. Jedną z takich zagadek jest historia nazwy Targoszyn – wsi, która zanim odzyskała swoją polską tożsamość, przez stulecia funkcjonowała jako Bersdorf i w wielu innych wariantach. Przyjrzyjmy się więc, jak zmieniała się nazwa Targoszyna i co mogą oznaczać poszczególne wersje.
Niemiecka nazwa Targoszyna – Bersdorf – może pochodzić od dwóch słów: der Bär (niedźwiedź) i das Dorf (wieś). W dosłownym tłumaczeniu daje to „niedźwiedzią wieś”. To jedna z najczęściej przytaczanych hipotez, która może wskazywać, że w okolicy w przeszłości rzeczywiście spotykano niedźwiedzie – albo że wieś została założona w miejscu, gdzie je widywano. To zjawisko nie było na tych terenach całkiem nierealne, zwłaszcza że jeszcze w średniowieczu duże drapieżniki były obecne na ziemiach Śląska.
Istnieje też alternatywna teoria, według której nazwa Bersdorf wywodzi się od imienia – być może Berold, Berthold lub Beroldus. Tego typu antroponimy (czyli nazwy miejscowości pochodzące od imienia założyciela lub właściciela) są powszechne w niemieckiej toponimii, zwłaszcza na Śląsku, który przez wieki znajdował się w orbicie wpływów niemieckich i czeskich.
Na przestrzeni stuleci wieś występowała pod różnymi nazwami, m.in.:
Tak duża liczba wariantów świadczy nie tylko o zmianach językowych, ale także o różnorodności administracyjnej, kulturowej i politycznej, jaką przechodził region. Nazwy te były zapisywane przez kancelarie czeskie, niemieckie, habsburskie i pruskie – każda w nieco innym brzmieniu.
Po zakończeniu II wojny światowej i zmianie granic państwowych, Targoszyn – jak wiele miejscowości na Dolnym Śląsku – musiał zyskać nową, polską nazwę. Początkowo wieś nazywano Bartoszowem, co mogło mieć związek z podobieństwem brzmieniowym do wcześniejszej niemieckiej nazwy (zaczynającej się na „B”). Problem w tym, że w okolicy istniał już Bartoszówek, co prowadziło do licznych pomyłek.
Na przełomie lat 1947/48 nazwa została więc zmieniona na Targoszyn. Co ciekawe – do dziś nie wiadomo, kto podjął tę decyzję i na jakiej podstawie. Pojawiły się przypuszczenia, że nazwa mogła pochodzić od słowa targ (jako miejsca handlu), ale brak dokumentów potwierdzających taką etymologię. Wśród badaczy historii toponimii Dolnego Śląska pojawiają się głosy, że wiele nazw nadanych w tamtym okresie było tworzonych intuicyjnie, czasem bez znajomości lokalnych tradycji czy kontekstu historycznego.
Historia Targoszyna nie jest wyjątkiem. Po 1945 roku cała ziemia dolnośląska przeszła intensywny proces zmiany nazw miejscowości. Część z nich przywracano na podstawie dawnych słowiańskich nazw (np. Wrocław – Breslau), inne tworzono zupełnie od nowa, próbując nawiązywać do cech geograficznych, historycznych lub brzmieniowych.
Komisje zajmujące się polonizacją toponimii pracowały w pośpiechu i nie zawsze miały dostęp do rzetelnych źródeł. W efekcie powstało wiele nazw, których etymologia pozostaje dziś niejasna – a Targoszyn jest jednym z takich przypadków.
Nazwy miejscowości to nie tylko etykiety geograficzne – to opowieści. O ludziach, którzy tu żyli, o językach, które się tu przenikały, o kulturze, która zmieniała się przez wieki. Historia nazwy Targoszyn to historia pogranicza, to historia spotkań i przemian. I może właśnie dlatego warto ją pielęgnować – bo w niej zawiera się to, co najcenniejsze: pamięć.
Wasza
𝓜𝓪𝓻𝔂𝓼𝓲𝓮ń𝓴𝓪 𝓝𝓸𝓷-𝓟𝓻𝓸𝓯𝓲𝓽