Tuż przed nadejściem trudniejszych warunków atmosferycznych udało nam się wyremontować część dachu, która groziła zawaleniem. Jesteśmy szczęśliwi i dumni. Dzisiaj trochę o tej inwestycji, która naprawdę pomaga uratować pałac w Targoszynie.
Jednym z synonimów bezdomności jest powiedzenie „bez dachu nad głową”. Co prawda pałac w Targoszynie, kiedy trafił w ręce fundacji, dach miał, ale stan jego części sprawiał, że od początku drżeliśmy o to, że wkrótce go straci. Kto odwiedził pałac i miał okazję zobaczyć go w środku, ten wie, że część dachu była już w stanie tak tragicznym, że każdy deszcz spływał do środka nie tylko na poddasze, ale też lał się przez wszystkie piętra.
Dlatego remont tej części dachu był dla nas priorytetem. Wszystko inne mogło czekać. Ale nie to.
W 2022 roku złożyliśmy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wniosek o dofinansowanie wykonania prac wartych 1 153 352,81 zł. Liczyliśmy, że jeśli uda nam się uzyskać środki, które umożliwiłyby nam nie tylko wykonanie remontu całego dachu, ale też wielu innych elementów. Planowaliśmy przeprowadzenie następujących prac:
Niestety, nie przyznano nam dofinansowania. Kiedy się o tym dowiedzieliśmy, próbowaliśmy wszystkiego, aby przed jesienią zdobyć jakiekolwiek środki na przynajmniej zabezpieczenie dachu.
Organizowaliśmy pikniki, targi i inne wydarzenia, o których nasi sympatycy wiedzą. Niestety, choć przysporzyły nam przyjaciół (ale też pracy), nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Z pomocą przyszła dotacja z Urzędu Marszałkowskiego. Choć przyznane naszej fundacji 70 tys. zł było kroplą w morzu potrzeb pałacu, to jednak stała się dla nas bodźcem do tego, aby za wszelką cenę wykonać przed zimą częściowy remont dachu. Dołożyliśmy więc brakujące 139 251 zł, całkowicie drenując naszą skarbonkę, ale zadanie zrealizowaliśmy!
Łączny koszt remontu wyniósł 209 251 zł. Z tego pozyskaliśmy 70 000 zł z dotacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, a 139 251 zł to środki fundacji.
Lista konkretnych prac jest bardzo długa – od samej wymiany dachówek, które dzisiaj najbardziej widoczną zmianą poprzez wymianę rynien czy położenie tynków aż po wymianę elementów instalacji odgromowej.
Sam remont dachu ceramicznego kosztował 156 299,07 zł. Naprawa i konserwacja naświetli dachowych oraz lukarn to koszt 13 824 zł. Podatek VAT, który zapłaciła nasza fundacja, wyniósł 39 128,31 zł.
Było ciężko, ale udało się! Dziękujemy za każdą przekazaną nam złotówkę i każde słowo wsparcia. Mamy nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy pod względem inwestycji.